Do interpelacji w sprawie dyskryminacji suwalskich firm odniósł się Czesław Renkiewicz, prezydent miasta.
Chodzi o niedawne wystąpienie Sławomira Sieczkowskiego, radnego ugrupowania Mieszkańcy Suwałk.
Radny stwierdził, że zgłosili się do niego przedsiębiorcy, którzy czują się dyskryminowani przez samorząd w zakresie inwestycji. Jak napisał radny, właściciele firm uważają, że suwalskie przedsiębiorstwa są na straconej pozycji, mają mniejszą „siłę przebicia”, obciążane są wysokimi karami w związku z realizacją zamówień. Ponadto otrzymał sygnały, iż większe, zewnętrzne firmy są traktowane „łagodniej”, łatwiej uzyskują wydłużenie terminów realizacji oraz adekwatne wynagrodzenie za wszelkie dodatkowe prace, nieujęte w pierwotnym zamówieniu.