У вашего броузера проблема в совместимости с HTML5
Wielu głównie starszych ludzi przyjechało wiosną na swoją działkę,
na której pracowali dziesiątki lat...
Jednak po przyjeździe zastali zdemolowaną, okradzioną altankę,
przepiłowane kraty i rozkradzione prywatne rzeczy...
A to wszystko za przyzwoleniem zarządu tych działek!
Większości z tych ludzi, nie dali nawet możliwości
pozabierania rzeczy intymnych.
Zarząd tych akurat działek był od początku kontrowersyjny...
Pobierali jakieś dziwne opłaty...
Zakłamywali...
Ludziom nie chciało się wnikać w niektóre z dziwnych, nie do końca
zrozumiałych tłumaczeń tego zarządu, między innymi apropo tego
na co pobierają niektóre z opłat,
i dlaczego są aż tak duże (w porównaniu z opłatami na innych działkach).
Milicyjne działki...
Ciekawe czy zostaną za to rozliczeni...
Skaldowie i Łucja Prus - W żółtych płomieniech liści.