http://sejmometr.pl/sejm_wystapienia/37916
Posiedzenie Sejmu nr 43
12 czerwca 2013 r. 15:18:17
Poseł Andrzej Romanek:
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Zmiana jest oczywiście ze wszech miar uzasadniona, tym bardziej że ta zmiana powinna być wprowadzona, jeżeli chodzi o zarówno art. 165 § 2, jak i art. 1135 Kodeksu postępowania cywilnego, dlatego że przecież ta regulacja, jeżeli chodzi o sprawy dotyczące europejskiej regulacji w sprawach doręczeń w państwach członkowskich dokumentów sądowych i pozasądowych w sprawach cywilnych i handlowych, była już rozstrzygnięta rozporządzeniem z 2007 r. Rodzi się podstawowe pytanie, dlaczego w tych sprawach tak długo procedujemy, zwłaszcza że przecież w sprawach dotyczących kaucji aktorycznej ta regulacja w art. 1119 K.p.c. została już ukształtowana. Rodzi się tu dylemat dotyczący pewnego, nie powiem, że niechlujstwa ze strony ministerstwa czy jakby braku rozeznania wszystkich regulacji zawartych w przepisach K.p.c., skądinąd zasadnych. Dopiero interwencja w tej materii związana z ewentualnym postępowaniem w trybie art. 258, naruszenia art. 258 w związku z art. 18 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, spowodowała taką szybką reakcję ministerstwa.
Dobrze się stało, że ta reakcja się pojawiła, tym bardziej że, podkreślam, art. 165 rzeczywiście ułatwia życie Polakom, ale nie tylko Polakom, mieszkającym za granicą, bo to nie dotyczy tylko osób zamieszkałych, ale osób, które mają miejsce zwykłego pobytu za granicą. Takie osoby, które mają miejsce zamieszkania czy zwykłego pobytu za granicą -- mówię tu o art. 1135 w jednym z państw członkowskich Unii Europejskiej lub w Polsce, były zobligowane, były zobowiązane do ustanowienia pełnomocnika do doręczeń. To rodziło bardzo poważne konsekwencje, takie, że brak tego pełnomocnika skutkował tym, iż pismo procesowe zostawiało się w aktach sprawy ze skutkiem doręczeń; już nie mówię o kwestiach dotyczących wnoszenia środków odwoławczych w takiej materii czy informacji odnośnie do możliwości wnoszenia środków odwoławczych. W związku z powyższym ta regulacja w art. 1135 nicza zakres dotychczasowej regulacji i daje szanse nie tylko obywatelom polskim, ale i obywatelom Unii Europejskiej, jeżeli zamieszkują czy przebywają z zamiarem stałego pobytu lub tylko mają miejsce zwykłego pobytu na terenie jednego z krajów Unii Europejskiej, ażeby było tzw. efektywne doręczenie.
Oczywiście rodzi to wiele konsekwencji po stronie sądu, który musi efektywnie poszukiwać i doręczać pisma procesowe. Zobowiązuje to stronę do tego, żeby wskazała tę osobę i ewentualnie adres do doręczeń. Konsekwencją tego są dalej idące koszty, które z tego wynikają. My tutaj nie jesteśmy w stanie tych kwestii rozstrzygnąć z bardzo prostego powodu -- tych kosztów dzisiaj jeszcze nie znamy.
Bardzo ważny jest tu też art. 165 § 2, dlatego że dotychczas te kwestie były dość restryktywnie przestrzegane przez sąd i rzeczywiście niedoręczenie pisma przez placówkę pocztową w terminie określonym, czy to będzie termin ustawowy, czy termin sądowy, powodowało, szczególnie w aspekcie środków odwoławczych, bardzo poważne konsekwencje procesowe. W związku z powyższym złożenie takiego pisma przez obywatela polskiego lub innego obywatela Unii Europejskiej w placówce pocztowej operatora wyznaczonego, polskiego czy innego operatora Unii Europejskiej, będzie dzisiaj skutkować, przy zachowaniu oczywiście terminu, tzw. skutecznym wpłynięciem takiego pisma do sądu. Czy to będzie operator francuski, niemiecki czy angielski, zawsze to będzie dla obywateli polskich, a przecież jest ich masa poza granicami naszego kraju, gigantyczne ułatwienie. Będzie też oczywiście oznaczało ochronę ich praw procesowych, bo, nie ukrywam, w praktyce spotykałem się z takimi sytuacjami, że osoba z braku wiedzy dotyczącej wykładni chociażby przepisów w tym zakresie obecnie obowiązującego art. 165 nadawała pismo procesowe w obcej placówce, działając ...
więcej: http://sejmometr.pl/sejm_wystapienia/37916